sobota, 19 maja 2012

PROLOG.

Od zawsze chciałem się zakochać.Wiedziałem że miłość jest piękna.Ale nie wiedziałame że może przyjść na nagle i nie spodziewanie.Nasza ścieżka do tego byśmy uśiwadomili sobie jak bardzo się kochamy było kręta.Kiedy ją poznałem wiedziałem że to nie tylko zwykła dziewczyna która wprowadziła się do domu na przeciwko.Miłość to coś pięknego  nie wolno tego marnować ja kilkakrotnie zrobiłem to ja.Czesto leżeliśmi na łące kochałem kiedy Ona jeździłą swoją delikatną dłonią po moich blond włosach...Leżałem w ogordzie na trawie i myślałem o tym co by było gdyby nie miałem ochoty na nic,nie chciało mi się nawet jeść co w moim przypadku było bardzo dziwne.Zayn i reszta wyszli chyba do klubu jakoś mnie to nie dziwiło.Poszłem pod prysznic , po kilku minutach zasnąłem śniąć o tym że...że może jutro się zakocham.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz